Fantasmagoria- relacja

Jak pewnie niektórzy z was wiedzą w ten weekend w Gnieźnie odbył się konwent fantastyki "Fantasmagoria" organizowany przez miejski ośrodek kultury w tym mieście.

Udało mi się tam dotrzeć wraz ze wspaniałą osóbką w sobotę o 12. Zaatakowałyśmy konwent w różowych perukach co sprawiło nam sporo frajdy. Wchodząc na teren imprezy wchodziło się od razu do sali ze stoiskami a jednocześnie z szatnią. Stoiska były tylko 4, co broniło nas przez niekontrolowanymi zakupami (choć niekoniecznie).

Naszym jedynym punktem obowiązkowym było odwiedzenie panelu prowadzonego przez Anuszkę o cosplayu dla początkujących, jednak w programie było jeszcze sporo innych ciekawych prelekcji na których postanowiłyśmy zostać.
W ostateczności spędziłyśmy prawie cały dzień w sali Anime & Mangi na takich panelach jak:

screen programu na sobotę xd
O 15 przeczołgałyśmy się na panel Anuszki na którym omawiała najważniejsze kwestie dotyczące prac nad strojami ale także kwestie związane z udzielaniem się w internecie. Po tylu atrakcjach od rana wypadało by coś zjeść- i tym razem organizacja imprezy nie zawiodła, przy głównym wejściu wisiała wielka ulotka pizzeri która obsługiwała konwent {ceny znośne, dużo osób biegało z pudełkami więc ryzykujemy xd}. Pizza była przepyszna <3 Cała impreza mimo tego, że była malutka w porównaniu z Japaniconem (do Pyrkonu wogóle nie porównuje) była bardzo sympatyczna i dobrze zorganizowana. Prowadzący prelekcje zapewniali cudowną i miłą atmosferę dlatego ogromny + dla tej imprezy. Wiem że w przyszłym roku na pewno też tam pojadę <3
Zdjęć nie chciało mi się nawet robić /: więc przepraszam rzucam te kilka które zrobiłam od niechcenia telefonem.




 Taaa.. cosplayerzy też byli xd Nie chciało mi się jednak łapać ich na korytarzu dlatego podziwiajcie piękne zdjęcia ich pleców xdd Wiecie czyje stroje mają ?


Panel Anuszki

Maluteńka wystawa z  Gwiezdnych Wojen

Najoryginalniejsza koszulka świata


mały napis na zdj: *Japonia nie ponosi odpowiedzialności za wasze zrujnowane życie miłosne w przypadku zachowywania się podobnie jak postacie z wymienionych dalej serii.


A teraz wyjaśniając kwestię stoisk > mała ich ilość niekoniecznie broni nas przed zrujnowaniem portfela ale może nas uszczęśliwić np. jeśli tak jak ja ktoś kupi sobie maskotkę <3





Poprosiłam jeszcze Hanię żeby oceniła konwent oto co napisała >>
" Konwent był najbardziej udanym na jakim byłam [choć wcześniej byłam tylko na trzech innych]. Myślę, że przede wszystkim była to zasługa osoby z którą tam byłam oraz masa ciekawych paneli. Nie sposób było się nudzić. Przez to, że konwent był raczej mały łatwo było złapać kontakt i porozmawiać. Wystawców nie było dużo ale i tak łatwo było wydać kasę. Konwent bardzo mi się podobał i na pewno wybiorę się do Gniezna również za rok. "


A jak tam wasze plany konwentowe na ten rok? Czy może jeszcze nigdy na żadnym nie byliście ?

Komentarze

  1. Ja nigdy nie byłam na żadnych i chwilowo się na to nie zapowiada ^^
    Bardzo się cieszę, że miło spędziłaś czas ♥ Widać, że było fajnie, a maskotka Totoro... Tulałabym ☻

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja żałuję, że u nas nie ma praktycznie żadnych konwentów w Rzeszowie ;_; Najbliższe konwenty są w Krakowie. Właśnie planuję pojechać tam w tym roku z moją koleżanką. Mam nadzieję, że będzie ciekawie :D Tylko tak, nie wiem jeszcze na jaki konwent pojedziemy XD
    Pozdrawiam
    http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny Totoro! <3
    A może nawet byśmy wpadły na jakiś konwent, jak wrócimy do Polski, a co! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Mini przewodnik- Azjatyckie style (nie tylko)

Poznańscy cosplayerzy cz.2

Poznańska scena cosplayowa ^^